Wszelkie zaburzenia w jej obrębie mają wpływ na ogólne funkcjonowanie człowieka, chociaż najwidoczniejsze jest to u dzieci. Systemy zmysłów, za pomocą których odbieramy świat, są ze sobą powiązane, a w trakcie rozwoju organizmu tworzą połączenia w mózgu. Aby prawidłowo interpretować sytuacje i właściwie reagować, niezbędne są interakcje różnych zmysłów. U większości osób rozwój integracji sensorycznej dokonuje się w sposób naturalny, zgodnie z ich rozwojem. Mogą jednak pojawić się zaburzenia, co skutkuje występowaniem różnorodnych problemów w codziennym funkcjonowaniu. Prekursorką terapii opierającej się na integracji sensorycznej w połączeniu z elementami neurologii, rehabilitacji, fizjologii, psychologii i rozwoju dziecka jest Jean Ayres.
Badacze problemu alarmują, że coraz więcej dzieci ma problemy w zakresie integracji sensorycznej. Główną przyczyną tej tendencji jest oddalenie się człowieka od natury, przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach i podejmowanie aktywności w formie siedzącej. Zauważmy, jak bardzo współczesne dziecko różni się od swoich rówieśników żyjących pod koniec XX wieku. Obecnie bardzo często rodzice, z uwagi na otaczanie dziecka nadmierną troską, zabraniają mu chodzenia boso, podejmowania zabaw typu siłowanki, ponadto na liście czynności zakazanych lub dozwolonych niezwykle rzadko są też zabawy w wodzie i błocie, jedzenie lodów, a nawet zabawy w piasku.
Rodzicu, zanim zabronisz, zastanów się, jaką wyrządzasz dziecku krzywdę.
Te z pozoru proste czynności mają ogromny wpływ na prawidłowy rozwój dziecka, dlatego tak ważne jest, by towarzyszyć dziecku i zachęcać do podejmowania tego typu aktywności. Być może w ich trakcie zauważysz pewne niepokojące zachowania lub niechęć dziecka – w takiej sytuacji za jakiś czas podejmij kolejną próbę, a jeśli taka postawa dziecka będzie się utrzymywać, zaczerpnij opinii specjalisty. Opowiedz o swoich spostrzeżeniach lekarzowi pediatrze i wspólnie ustalcie dalszą strategię działań.
Symptomy zaburzeń integracji sensorycznej nie są jednoznacznie z tym konkretnym problemem. Ich wielość i zróżnicowanie powodują spore trudności w zauważeniu i właściwym zdiagnozowaniu tych zaburzeń. Do najczęstszych symptomów, które niepokoją rodziców, należą trudności dziecka z zasypianiem, płaczliwość i niepokój. Ponadto maluch ma problemy z samodzielnym spożywaniem pokarmów, jeśli nie mają one papkowatej konsystencji. Często też manifestuje brak zgody na czynności pielęgnacyjne i higieniczne, takie jak obcinanie włosów i paznokci, mycie twarzy i zębów, smarowanie kremem, czesanie, czyszczenie nosa, uszu itp. Podczas wykonywania większości czynności dziecko jest powolne, ma kłopoty z samodzielnym myciem się, ubieraniem, zapinaniem guzików i sznurowaniem butów. Pojawiają się też kłopoty z prawidłowym utrzymaniem równowagi, trudności z utrzymaniem głowy we właściwej pozycji podczas dłuższego siedzenia, nadruchliwość. Dziecko z zaburzeniami integracji sensorycznej uwielbia ruch i cały czas szuka powodów do aktywności fizycznej, jednakże widoczne są deficyty w zakresie koncentracji uwagi, impulsywność, wrażliwość emocjonalna. Maluch często obraża się na inne dzieci i rodziców, jest uparty. W sferze motorycznej występuje zbyt szybkie lub zbyt wolne poruszanie się w stosunku do rówieśników, pojawiają się trudności w nabywaniu umiejętności ruchowych (np. pływanie, jazda na rowerze), dziecko przejawia brak pewności podczas schodzenia czy wchodzenia po schodach, wpada na meble i ściany. Często też zauważyć można nienaturalny sposób trzymania przedmiotów codziennego użytku, np. sztućców czy przyborów do pisania. Dziecko zachowuje się tak, jakby stale obawiało się upadku, unika wysokości, a nowe miejsca powodują uczucie zagubienia z uwagi na brak orientacji w przestrzeni. Najczęściej myli stronę prawą i lewą w obrębie własnego ciała oraz w otoczeniu. Występuje u niego dominacja jednej ręki. W starszym wieku występują trudności z czytaniem i pisaniem, dziecko częściej niż jego rówieśnicy myli lub odwraca znaki graficzne, ma też trudności w przepisywaniu bądź przerysowywaniu z tablicy. Kłopoty sprawia ponadto cięcie nożyczkami, i rysowanie po śladzie. Dziecko wykazuje dużą męczliwość, nie przepada za huśtaniem lub też wręcz uwielbia karuzele i huśtawki.
Opisane symptomy mogą współwystępować z innymi zaburzeniami, chorobami lub też pojawić się niezależnie.
W jaki sposób temu przeciwdziałać, czyli jakie możemy podejmować działania profilaktyczne?
Ważne jest, aby organizować dzieciom aktywności, dzięki którym mogą poznawać świat wielozmysłowo. Istnieje wiele niemal naturalnych zabaw, w trakcie których dziecko może eksplorować otoczenie w formie multisensorycznej przygody. Gdy przebywamy na świeżym powietrzu, a pogoda jest sprzyjająca, do takich aktywności dochodzi niemal naturalnie. Problem pojawia się wówczas, gdy z uwagi na różne okoliczności, w tym złe warunki atmosferyczne, dziecko większą część dnia spędza w domu.
Jak zatem organizować aktywność i przestrzeń w taki sposób, aby stymulowała ona rozwój dziecka?
1. Po pierwsze, gdy tylko jest taka możliwość, pozwól dziecku zdjąć obuwie – spróbuj ocenić, czy teren jest na tyle bezpieczny, by można przechadzać się boso. Jeśli tak, nie wahaj się, niesie to za sobą następujące korzyści:
- bliski kontakt z naturą,
- stymulacja rozwoju stopy oraz chodzenia,
- pobudzenie układu nerwowego,
- zwiększenie poczucia pewności siebie,
- spowodowanie, że dziecko czuje się nieograniczane.
Zimową alternatywą jest stworzenie ścieżki sensorycznej. Do jej przygotowania potrzebne Ci będą:
- 10 dużych puzzli podłogowych, 10 pojemników plastikowych, drewnianych, blach do pizzy lub kawałek wykładziny (wybór należy do ciebie, weź pod uwagę materiał, z jakiego ścieżka będzie wykonana, jego trwałość oraz możliwość utrzymania w czystości, cenę),
- 10 różnych faktur, z których stworzysz jedyną i niepowtarzalną ścieżkę – sztuczna trawa, miękka mikrofibra, kamienie, piasek, folia bąbelkowa, piórka, ryż, fasola, pompony, lina, gąbki itp.
Najbardziej wymagający etap, czyli poszukiwanie i zakup materiałów, masz już za sobą, teraz zostało jedynie przyklejenie wypełnień do podłoża. Warto zwrócić uwagę na klej, by był on dopasowany do materiału, w przeciwnym razie ścieżka nie będzie zbyt trwała.
2. Po drugie woda, piasek i błoto, czyli to, co dzieci lubią najbardziej – idealnym rozwiązaniem do tego typu zabaw jest stworzenie dziecku stanowiska, przy którym będzie mogło swobodnie eksperymentować z wodą (przelewanie, nalewanie) i piaskiem (przesypywanie, mieszanie). Nie każdy rodzic jest w stanie zaakceptować bałagan, będący wynikiem tego typu zabaw – w takim przypadku polecam zorganizować taką przestrzeń na podwórku w postaci kuchni błotnej. To świetne rozwiązanie, gdyż zazwyczaj jest tworzone z niepotrzebnych mebli lub palet, co minimalizuje koszty. Warto pamiętać, żeby dominującym materiałem było drewno – w przypadku wykorzystania sklejki lub płyt pilśniowych musimy liczyć się z tym, że kuchnia nie posłuży zbyt długo, jako że będzie narażona na szkodliwość czynników atmosferycznych.
Jak zrobić kuchnię błotną?
Należy zacząć od konstrukcji, czyli blatu i nóg. Nogi mogą być wykonane z drewnianych kantówek, starych taboretów, skrzynek plastikowych, cegieł lub pieńków. Blat najlepiej wykonać z desek – warto pamiętać, aby wyciąć dziurę na zlew, pozostałe miejsce można wykorzystać na płytę grzewczą, którą wykonujemy z plastrów drewna lub namalowanych elementów, atrakcyjne będą również kurki. Miejsce pod blatem możemy zagospodarować na półeczki.
Zlew wykonujemy z dużej miski, plastikowego pojemnika lub z niepotrzebnego, wysłużonego zlewu (jeśli zdecydujemy się na pojemnik lub miskę, warto wybrać takie, które są dostępne w większości sklepów, żeby nie było problemu w przypadku konieczności ponownego zakupu).
Wodę możemy doprowadzić poprzez zamontowanie dużego słoika lub bańki z kranikiem. Najprostszym rozwiązaniem wylewania wody jest możliwość wyciągnięcia i opróżnienia miski pełniącej funkcję zlewu).
Wyposażenie kuchni błotnej niczym nie różni się od tego, z którego korzystamy w kuchni tradycyjnej. Mogą to być nieużywane już naczynia, sztućce, wałki, stolnice, patelnie, miseczki, tacki itp. Do zabawy w gotowanie dzieci zazwyczaj wykorzystują wszystko, co naturalne i znajduje się w pobliżu, czyli piasek, żwirek, wodę, igliwie, kwiatki, liście, trawę, szyszki, żołędzie, kasztany, patyczki, kamyk itp.
3. Po trzecie: ugniatanie, lepienie, malowanie – zabawa masą plastyczną to niezwykle atrakcyjne zajęcie dla dzieci. Rodzice w obawie przed bałaganem często wolą ograniczać tego typu formy spędzania czasu. Warto jednak podkreślić, że gdy dobrze zabezpieczymy teren zabawy, to jej skutki nie będą aż tak uciążliwe. Można to zrobić poprzez rozłożenie folii malarskiej lub dużej kuwety.
Tabela 1. Propozycje zabaw stymulujących integrację sensoryczną
Nazwa ćwiczenia zabawy | Niezbędne materiały | Opis |
Gimnastyka dla rączek – masy plastyczne |
Masa solna o zapachu cynamonu: • 2 szklanki wody • 2 szklanki mąki • 2 łyżki oleju • 1 szklanka soli • 2 łyżki soku z cytryny/pomarańczy • cynamon i wanilia • łyżka, garnek |
Wszystkie składniki mieszamy w garnku, a następnie gotujemy na małym ogniu do momentu, kiedy masa nabierze odpowiedniej miękkości. Należy pamiętać o ciągłym mieszaniu w trakcie gotowania |
Masa śnieżna: • 4 opakowania sody oczyszczonej • 1/2 pianki do golenia • miska |
Piankę łączymy z sodą. Możemy zaproponować dziecku szereg zabaw taką masą, np. lepienie bałwana czy śnieżek, robienie makiety zimowego miasta | |
Błotko: • 3 szklanki kakao • 3 szklanki mąki • szklanka cukru, woda • kuweta, folia malarska |
Mieszamy wszystkie składniki i wylewamy domowe błoto na folię malarską. Zabawę tę najlepiej organizować na podwórku i zabezpieczyć dziecku odpowiednie ubranie | |
Musująca masa: • 1 kubek mąki • 1 kubek sody • 1/4 kubka oleju roślinnego • brokat • folia malarska • miska • buteleczki z atomizerem • ocet lub kwasek cytrynowy z wodą |
Wszystkie składniki mieszamy w miskach, następnie wykładamy je na folię. Dziecko lepi masę, miesza, bawi się nią. Na zakończenie możesz dać dziecku butelkę wypełnioną octem lub roztworem kwasku, by mogło spryskać masę, która w reakcji z roztworem musuje i burzy się | |
Mączny piasek: • 8 szklanek mąki • 2 szklanki oleju • kreda do zabarwienia, starta na tarce • miska, foremki |
Wszystkie składniki mieszamy. Dziecko może bawić się jak tradycyjnym piaskiem | |
Malowanie paluszkami bez zabrudzenia |
• kartka papieru technicznego • kolorowe farby w tubkach • reklamówka przezroczysta lub folia spożywcza |
Na kartkę wyciskamy farbę i przykrywamy ją folią. Dziecko uciska folię, rozmazując farbę i nie brudząc przy tym rąk. Dzięki rozcieraniu tworzą się niepowtarzalne i wyjątkowe wzory |
Magiczne butelki | • butelka plastikowa • woda • olej (lub oliwka) • koraliki plastikowe • pomponiki pluszowe • brokat • muszelki • inne materiały ozdobne |
Wodę z olejem i zabawkami wlewamy do butelki, zaklejamy i zakręcamy korek (zakrętkę), by mieć pewność, że zawartość się nie wyleje. Po potrząśnięciu butelką dziecko zobaczy, że niektóre rzeczy zawsze są na dole, a inne zawsze wypływają do góry. Dziecko ma za zadanie odnaleźć w swojej butelce wskazaną zabawkę |
Sensoryczne klocki | • 6 szt. klocków drewnianych lub kolorowych • od układanki z obrazkami • materiały wykonane z różnych faktur, np. tektura falista, folia bąbelkowa, filc, gąbka, korek, papier ścierny • nożyczki • klej termotopliwy i pistolet do kleju • szalik lub chustka do zawiązania oczu |
Klocki oklejamy wskazanymi materiałami. Następnie proponujemy dzieciom zabawę „dotykowe zgadywanki”. Najlepiej, gdy dzieci bawią się w parach, jedno ma zawiązane oczy, drugie układa wybrany wzór z trzech klocków. Zadaniem ucznia z zawiązanymi oczami jest ułożenie za pomocą dotyku wskazanego wzoru |
Kolorowy ryż | • ryż (1 kilogram) • kolorowe bibuły • miseczki • ręczniki papierowe • sitko • gorąca woda |
Do miseczek wrzucamy porwane lub pocięte kawałki bibuły – czym więcej, tym uzyskamy bardziej intensywny kolor. Do połowy każdej z misek wlewamy gorącą wodą i czekamy aż wystygnie. Następnie wsypujemy 3/4 ryżu. Aby ryż nie brudził, należy wlać po łyżce alkoholu lub octu do każdej z misek. Ryż pozostawiamy w tak przygotowanej farbie na 30 minut. Następnie przelewamy przez sitko i rozkładamy bardzo cienką warstwę na papierowych ręcznikach do wyschnięcia i zostawiamy na całą noc. Przykładem zabawy jest segregacja zgodnie z kolorem – mieszamy wszystkie kolory ryżu w niewielkiej ilości. Zadaniem dziecka jest przekładanie z pomocą pęsetki kolorów do właściwych pojemników. Do tej zabawy możemy wykorzystać również ugotowany i zabarwiony makaron do spaghetti |
Magiczny gniotek | • przezroczyste balony • kolorowe cekiny lub brokat • żelatyna • gorąca woda • miska • łyżeczka • butelka do przelania żelatyny • lejek |
Rozpuszczamy żelatynę, czekamy aż trochę wystygnie. Do mieszanki dodajemy brokat i cekiny. Całość wlewamy do balonów, które mocno zawiązujemy |
Źródło: Opracowanie na podstawie: Kubala-Kulpińska A., W świecie zmysłów, czyli jak usprawniać integrację sensoryczną uczniów, „Życie Szkoły” 10/2018
Rodzicu! Jeśli zainteresował Cię temat lub Twoje dziecko przejawia symptomy mogące świadczyć o zaburzeniach integracji sensorycznej, przeczytaj koniecznie pozycję autorstwa Angie Voss „Zrozumieć sygnały sensoryczne dziecka” (Grupa Wydawnicza Harmonia, Gdańsk 2017).