Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Stajemy na głowie, aby móc zapewnić naszym maluchom wszystko, czego potrzebują i pragną. Najważniejsze dla nas jest ich zdrowie, bo jak powszechnie wiadomo – „wszystko inne jakoś się ułoży”. Aby nasze dzieci zdrowo rosły i prawidłowo się rozwijały, staramy się przestrzegać u nich zdrowej i zbilansowanej diety, która zapewnia tak ważne w okresie wzrostu i rozwoju witaminy oraz minerały. Zdrowy rozsądek każe nam wyeliminować z diety maluchów słodycze, przez które dzieci tracą apetyt na pełnowartościowe posiłki, oraz sprawiają, że wizyty u stomatologa stają się mało przyjemne.
Dziś na szczęście mamy dostęp do zdrowych i słodkich, zarówno półproduktów, jak i finalnych produktów spożywczych, które mogą zastąpić nam typowe słodycze, od których uginają się sklepowe półki, kuszące nasze dzieci.
Aby nasze dzieci zdrowo rosły i prawidłowo się rozwijały, starajmy się przestrzegać u nich zdrowej i zbilansowanej diety.
Aby jednak do nich dotrzeć, należy bezwzględnie przestrzegać jednej złotej zasady – czytamy etykiety! Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty dla dzieci. Wbrew pozorom, w sklepach naprawdę można dostać zdrowe słodycze. Dziecko jest tylko dzieckiem i nie możemy się łudzić, że nie będzie się ich domagało. Oczywiście nawet te z mianem „zdrowych” słodyczy, należy dawać dzieciom z rozsądkiem, jednak wybierając produkty bez konserwantów, sztucznych barwników czy tony cukru, możemy sprawić dziecku radość słodkim smakołykiem. Warto też nauczyć dziecko jedzenia bakalii i orzechów. Może być to świetną alternatywą dla chipsów czy popcornu podczas wieczornych domowych seansów. Najważniejsze bowiem w diecie dziecka jest wyrobienie zdrowych nawyków. Pięć posiłków dziennie, niegazowana woda do picia, dużo świeżych warzyw i owoców. Słodycze? W porządku, ale raz dziennie/tylko w weekend/co drugi dzień – zależy, co sobie ustalicie i na co (najlepiej wspólnie) się zgodzicie. I koniecznie wybierajcie z rozsądkiem.
Przedszkolak jest już w takim wieku, że chętnie uczestniczy w domowych obowiązkach, w tym w gotowaniu i przygotowywaniu posiłków. Obecnie mamy nieograniczony dostęp do różnego rodzaju mąk, kasz czy nasion, z których można przygotować pyszne, sycące i zdrowe desery. Nie musimy silić się też na własną inwencję twórczą, bowiem na kulinarnych stronach internetowych aż roi się od przepisów na zdrowe domowe słodkości.
Nie musimy rezygnować ze słodyczy w diecie dziecka.
Kierujmy się jednak kilkoma zasadami:
- wybierajmy słodycze bez konserwantów i sztucznych barwników,
- unikajmy białego cukru w składzie – świetnie zastąpi go ksylitol czy stewia,
- im mniej pozycji w składzie, tym lepiej,
- wprowadźmy jasne zasady co do słodyczy w domu – np. jemy jedną małą przekąskę dziennie, tylko po zjedzonym obiedzie,
- starajmy się przygotowywać słodkości samodzielnie, wybierając zdrowe półprodukty – mamy wtedy 100% pewności co do tego, co podajemy dzieciom,
- zachęcajmy dzieci do podjadania bakalii, jako alternatywy dla niezdrowych przekąsek,
- od najmłodszych lat wykształcajmy u dzieci zdrowe nawyki żywieniowe – pięć posiłków dziennie, woda niegazowana do picia, dużo świeżych warzyw i owoców.
Warto o tym pamiętać z uwagi na fakt, że zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i w większości polskich domów będzie pachniało świątecznymi wypiekami. Może warto już przy tej okazji spróbować zamienić cukier na ksylitol, a pierniki ozdobić gorzką czekoladą i wiórkami kokosowymi? Zapewniamy, że dzieci będą równie wniebowzięte, a będzie to doskonała okazja do wprowadzenia zmiany na lepsze.