Mit 1. Wszawica to choroba z brudu i zaniedbania.
To jeden z najmocniej rozpowszechnionych mitów i jednocześnie jeden z najbardziej szkodliwych. Rodzice w obawie o ostracyzm dziecka boją się zgłaszać przypadki wszawicy, często nerwowo reagują na sugestie przeglądu skóry głowy dziecka. Kiedyś rutynowe badania w tym kierunku wykonywała pielęgniarka przedszkolna i szkolna, ale przepisy uległy zmianie i ten obowiązek spoczywa na rodzicach. Warto wiedzieć, że pojawienie się wszy w żaden sposób nie łączy się z zaniedbaniem czy brakiem higieny. Lekceważenie problemu lub niedostosowanie się do zaleceń nauczyciela dotyczących sprawdzenia głowy dzieci pod kątem wszawicy może prowadzić do eskalacji problemu. Nawet codzienne mycie głowy nie stanowi profilaktyki wszawicy, a higieniczny styl życia nie chroni przed zarażeniem.
Mit 2. Wszawica dotyczy głównie dzieci z długimi włosami, a najlepszą metodą leczenia i profilaktyki jest ścięcie włosów.
Wszy mogą pojawić się zarówno na najbardziej bujnej czuprynie, jak i na całkiem krótkich włosach. Dawniej, szczególnie w placówkach wychowawczych, faktycznie obcinano włosy dzieciom, co miało ułatwić higienę i stanowić profilaktykę wszawicy, ale obecnie nikt nie podejmuje już takich kroków. Dzięki dostępności nowoczesnych preparatów profilaktycznych można skutecznie chronić się przed wszawicą, a jeśli już dojdzie do zarażenia – istnieją nowoczesne preparaty lecznicze, dzięki którym problem choroby można rozwiązać szybko i bezboleśnie.
Mit 3. Wszy nie lubią wody. Najlepszą metodą walki z wszawicą jest długie moczenie włosów oraz płukanki ziołowe.
Dowiadując się o wszawicy rodzice zaczynają poszukiwać skutecznych i najlepiej naturalnych metod leczenia. W tym celu zaczynają stosować metody znalezione w internecie albo zasugerowane przez babcie czy ciocie np.: długotrwałe moczenie włosów w wodzie, stosowanie ziołowych płukanek czy nacieranie głowy dziecka naftą. Tymczasem wszy doskonale radzą sobie w wodzie. Jaja mocno przylegają do włosów, a dorosłe osobniki potrafią czasowo zamykać swoje otwory oddechowe i znajdować przestrzenie między włosami. Dlatego nawet najintensywniejsze mycie czy moczenie nie przyniesie pożądanych rezultatów.
Fakt/Mit. Wszy to bardzo zaraźliwa choroba.
Jest to częściowo prawda, ponieważ pasożyty te łatwo przenoszą się z jednego żywiciela na drugiego. Nie bez powodu jednak znacznie częściej dotyka ona dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Wiele osób uważa, że wszy przeskakują z jednej głowy na drugą. W rzeczywistości do zarażenia dochodzi wyłącznie podczas kontaktu bezpośredniego, np.: przez pożyczanie sobie czapek, gadżetów do włosów (gumek, opasek). Dlatego najskuteczniejszą profilaktyką jest edukacja dziecka w tym zakresie i przestrzeganie go przed koleżeńskimi wymianami akcesoriów do włosów oraz nakryć głowy.
R e k l a m a
Fakt 1. Objawy wszawicy można łatwo przeoczyć.
Wbrew powszechnemu mniemaniu wszy łatwiej poczuć niż zauważyć. Pierwszym objawem wszawicy jest zwykle świąd skóry głowy i często dopiero po bardzo dokładnym przyjrzeniu się można zauważyć jaja, a jeszcze trudniej dostrzec same wszy. Uwagę rodziców powinny zwrócić także strupki na skórze głowy. Zaniedbanie takiej sytuacji może prowadzić do infekcji bakteryjnej, powstawania ran, czy nawet ogólnego stanu zapalnego w całym organizmie. Dlatego od razu po pojawieniu się pierwszych objawów należy rozpocząć leczenie profesjonalnymi produktami do zwalczania wszy.
Fakt 2. Aby pozbyć się wszy, należy zadbać także o to, aby usunąć z włosów ich jaja.
Samo pozbycie się dorosłych osobników rozwiąże problem tylko na chwilę. Wybierając preparat na wszy należy zwrócić uwagę, żeby eliminował on pasożyty we wszystkich stadiach rozwoju. Dodatkowo warto aby miał on działanie nie chemiczne – owadobójcze, ale fizyczne, np. poprzez blokowanie kanalików oddechowych pasożytów. Dzięki temu mamy pewność, że najsilniejsze osobniki nie przetrwają i nie uodpornią się na substancję czynną. Preparaty zwierające cyklometikon nie wymagają wyczesywania gnid, ponieważ cyklometikon rozpuszcza substancję, za pomocą której gnidy są przytwierdzone do łodygi włosa. W przypadku wykrycia wszy u dziecka, należy sprawdzić głowy pozostałych domowników i, w razie potrzeby, kuracji takiej powinni zostać poddani inni członkowie rodziny.
Fakt 3. Nie wystarczy samo zadbanie o włosy, należy także zdezynfekować rzeczy dziecka.
Dodatkowym, ale równie ważnym aspektem walki z wszawicą jest odpowiednia dezynfekcja rzeczy dziecka. Należy wyprać całą pościel, koce, ubrania oraz pluszowe maskotki, a także dokładnie umyć i zdezynfekować wszystkie akcesoria do włosów: gumki, spinki, grzebienie. Tekstylne części mebli i dwszywany należy dokładnie odkurzyć, pamiętając również o tapicerce samochodowej i fotelikach samochodowych. Nie powinno się zwlekać z powiadomieniem o wszawicy opiekunów dziecka w przedszkolu i szkole. Jeśli uznamy, że wystarczy jedynie wyleczyć wszawicę u naszego dziecka, z dużym prawdopodobieństwem problem powróci za jakiś czas.