Probiotyki w obecnych czasach są bardzo popularne, stosowane przez rodziców jak witaminy, przez cały rok – czy słusznie? Jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu były stosowane wyłącznie po antybiotykoterapii. Co takiego kryją w sobie te „dobre bakterie” i czy na pewno są zdrowe dla naszych dzieci i można stosować je bezkarnie nawet u najmłodszych pociech?